Blog ZKS – po co Nam on?
Czy znajdziesz tu coś interesującego?
Blog Z Konia Spadłam (ZKS) – w skrócie – skupia się wokół około jeździeckich tematów. Nie jest to jednak coś w rodzaju pisanego „vloga”. Większość treści ma charakter tematycznych artykułów począwszy od ogólnych opisów stylów i dyscyplin jeździeckich, a kończąc na statystykach po ujeżdżeniu z IO w Paryżu.
Odpowiedź na powyższe pytanie jest jedna: to zależy. A od czego?
- Jeśli jesteś pasjonatem jeździectwa, niezależnie od stopnia zaawansowania, to niemal na pewno znajdziesz tutaj coś interesującego.
- Jeśli lubisz konie, ale nie jeździsz i uważasz ten sport za kontrowersyjny, to daj mi szansę bym pokazała Ci szersze oblicze jeździectwa.
- Jeśli nie przepadasz za końmi i/lub jeździectwem, to chyba nie jest to miejsce dla Ciebie.
O czym jest blog ZKS?
ZKS to przestrzeń, którą traktuję dwojako:
- Moje miejsce w sieci, gdzie mogę tworzyć treści będące zbiorem moich doświadczeń, wspomnień i przemyśleń.
- Twoim miejscem w sieci, gdzie znajdziesz treści mogące wzbogacić twoją wiedzę ogólno-jeździecką. Dlaczego tak uważam?
- Miałam okazję trenować, niekiedy startować lub niemal od początku obserwować rozwój takich konkurencji jak: TREC, PCR czy Working Equitation. Ponad 10 lat „stacjonuję” w stajni (link na stronę Facebook’a stajennego), gdzie trenują zarówno zawodnicy westernowi, jak i klasyczni, a kilka par próbuje jednocześnie swoich sił również w working equitation. Niewiele osób w środowisku jeździeckim dzieli się takim „przeglądem” – u mnie jest ta różnorodność.
- Teoria jeździecka i literatura z którymi mam do czynienia to nie tylko najnowsze pozycje wydawnicze, ale też zwrot w stronę starych mistrzów np. Alois Podhajski czy James Fillis. To wszystko tworzy powoli pewną syntezę, w oparciu o nowoczesnych autorów i propagatorów dobrostanu w treningu np. Gerda Heuschmanna.
- Stale poprawiam swój warsztat pod kątem zarówno jeździeckim, jak i tworzenia treści. Wszystko po to, by pokazywać proces zmian w treningu i jednocześnie coraz lepiej pisać o tym.
Skąd pomysł na ten blog?
Our greatest glory is not in never falling, but in rising every time we fall.
Confucius
To nie przypadek, że ten konkretny aforyzm znalazł się tutaj. Nieprzypadkowy jest również tytuł bloga – pomysł na niego jest jak medal. Ma dwie strony.
Awers. Nie raz zdarzyło mi się usłyszeć w rozmowie pytanie. Pewnie już domyślasz się jakie, bo być może też je słyszysz. Najczęściej pochodzi od osób, które niewiele o jeździectwie wiedzą i (jeszcze) nie miały okazji tego pytania Ci zadać.

Czy spadłaś z konia?
Rewers. Stały rozwój to jest coś co mnie napędza – lubię zadawać pytania i szukać odpowiedzi. Lubię sprawdzać teorię w praktyce. Lubię próbować nowych rzeczy, nawet jeśli wiem, że docelowo nie będzie to coś „na dłużej”. I przez tą masę inicjatyw i pomysłów, które realizuję, niekiedy słyszę inne pytanie.

Na głowę upadłaś?
I tak oto powstała koncepcja na ten blog – nazwa i coś na styl sloganu. Pierwotnie ZKS miało być o jeździectwie i całej reszcie co mnie interesuje, ale… po kilku latach wycofałam się z tej „całej reszty” tutaj. I o tym był…
Rebranding 2024
… wpis dotyczący Rebrandingu ZKS w połowie 2024 roku. To tam dowiesz się:
- Dlaczego zrezygnowałam z tej „całej reszty” i postawiłam tylko na treści jeździeckie?
- Czy zmiana kolorystyki miała jakieś znaczenie?
- Czy rebranding to była tylko warstwa wizualna bloga, a może stało za tym dużo więcej?
Jednak co najważniejsze, dowiesz się też dlaczego w moim nagłówku jest tekst:
Pasja, otwartość, dobrostan i autentyczność – przemierzaj ze mną jeździecki świat.